środa, 7 listopada 2018

TUSAL 2018 -Listopad

Dziś 7 listopada..... jak ten czas leci, dopiero co był 1 listopada. Pora na słoiczek :)


Nitek przybywa po woli. Było trochę kul, a teraz żółwim tempem powstaje metryczka :)


 Fajne kolory na wierzchu, bo metryczka kolorowa.


To wracam do szycia, coś na tym zwolnieniu trzeba robić, choć za długo nie da się siedzieć. wróciłam na więcej do czytania :)


Bardzo dobra seria, lubię książki osadzone w tych czasach ( XVII-XVIII wiek :) )


To do kolejnego 7 dnia miesiąca, tym razem grudnia :)





2 komentarze: