Oj kusiły mnie, kusiły już dawno :). W końcu potrzebne materiały zebrałam i do dzieła :)
Nie jest doskonaly....na pewno nie wszędzie równo przycięte papiery bo muszę dogadać się z trymerem ;)
Papiery pochodzą jeszcze z bardzo starych zapasów kiedy dawno temu próbowałam zabawy z papierkami :)
Wykrojnik jest jednym z prezentowych od Koleżanki i dla Niej ten czekoladownik powstał :).Mam cichą nadzieję, że się spodoba :)
Dałam go na pianki, żeby nie było tak płasko...ostatnia warstwa papieru też jest na taśmie dystansującej ( ale się wyrabiam w nazewnictwie ;) )
Oczywiście stworzyłam mega bałagan...….. no jakby inaczej ;)
No to zobaczymy czy będzie się podobało, a ja jeszcze będę się doskonalić :)
Korzystałam z kursu Gosi
Pozdrawiam :)