Heeeej :)
Jest udało się :). Bardzo fajny kolorowy słoik :)
Jest tu piękna Żółta dynia, pomarańczowe marchewki, pomidory.
Widzę tu nierówne krzyżyki, musicie wybaczyć bo tak to jest jak szyje się wszystko z doskoku przy różnym świetle.....
Nie wyszyłam tym razem etykiety. Zrobiłam tylko taki napis. Wszystko dlatego, że z nią obrazek nie zmieściłby się w ramce.....
Zabrałam się za następny słoiczek, ale już bez kokieterii powiem, że raczej nie dam rady zrobić go w październiku, a pasowałby na listopad.... No trudno , myślę, że Kasia zrobi zabawę UFOK-ową w przyszłym roku i będę szyć ;)
Jak doszywałam kokardkę, to zabrakło mi czerwonej muliny. Ekspresowa dostawa jest w Haftix, więc się nie zastanawiałam i w dwa dni przyszła paczuszka. Bardzo polecam :)