Jak widać wybrał się nawet na spacer :)
Nastaną też długie wieczory, które trzeba czymś wypełnić. Pokusiłam się na SAL Bożonarodzeniowy u Kasi , może się jeszcze Ktoś pokusi. Jednak nie miałam wszystkich mulin . Zdecydowałam się wyszywać DMC. Nie było wyjścia, trzeba było wpaść do sklepu. Lubię robić zakupy w pasmanterii Haftix :). Ale jak to przy zakupach nie kończy się na jednym produkcie. Blogowe Koleżanki pięknie szyją na lnie , więc i ja zakupiłam kawałek len obrazkowy Kiedy się odważę jeszcze nie wiem
Jak len to i tamborek. Mam plastikowy, ale trochę mnie denerwuje, więc zakupiłam drewniany. zobaczymy :). Jako,że w robótkach jestem ciekawa jak wychodzą zaczęłam pierwszą kulę :)
Szyję głównie na kanwie 14, ale jak popatrzyłam, to wyszedłby za duży motyw na kartki. Może na bombki, takie duże, ale to jeszcze pomyślę. Miałam kawałek 16 i na dwa motywy będzie. Jak będzie mi się podobało zamówię kawałek ;)
Na razie nawet idzie ok :)
A tego malucha zaczęłam przed niedzielą , a dziś skończyłam :)
I na koniec moje kwiatki .Niby jesień , a one wyglądają tak :)
Pozdrawiam :)