Hej, hej :).
Ale mam radość :). Skończyłam słoiczki :). Jak wyhaftowałam sierpniowy, poszłam za ciosem i zaczęłam wrześniowy. Igiełeczka myk, myk i ....
Słoik przypomina o prezentach na Święta :). Kolorowy jak zwykle, dlatego szyje się je bardzo przyjemnie :)
Moim założeniem jak zaczynałam UFOK-I było, żeby wyszyć jeden słoiczek w miesiącu . I udało się się , choć czasami było ciężko.
Słoiczki oprawiłam w ramkę zakupioną w Pepco.
Ramki kupiłam dwie, bo wcześniej wyszywałam te słoiczki, które odświeżyłam :)
Razem wyglądają tak i muszę im znaleźć miejsce na ścianie ;)
O słoiczkach usłyszycie jeszcze w poście na koniec roku ;).
Pozdrawiam :)
Świetne hafty :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ☺️☺️☺️
UsuńŚliczne! Możesz być z siebie dumna :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ☺️. Trochę jestem 😉
UsuńNo, no, no, ale masz przepiękną kolekcje słoiczków w ramach. Brawo :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ☺️
UsuńBardzo fajnie , że spełniły się marzenia i wyhaftowałaś taki piekny obrazek 🙂
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ☺️
Usuń