Święta , święta i po świętach.... Wprawdzie w świąteczne poranki haftowałam , to pora na wykończenie piątego słoiczka przyszła we wtorek po pracy. Słoiczek jak zwykle kolorowy, a tym razem bardzo zachęcający :)
Nad morzem już wieeeeeeki nie byłam.... może kiedyś ….
Przy haftowaniu pomagała dzielnie Maja :)
I dlatego ten hafcik może tak szybko powstał :). Jest już pięć słoiczków, teraz z górki :)
Pozdrawiam wiosennie :)
Wakacje w słoiku 😎 😍😍
OdpowiedzUsuń😀
UsuńFajny słoiczek
OdpowiedzUsuńCudny słoiczek i wspaniała asysta.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ☺
UsuńBajeczne są te słoiczki :)
OdpowiedzUsuń😀
Usuń