Oj jak ten marzec szybko zleciał. Małe postępy w tych haftach. Na tapecie były karki wielkanocne :)
No ale coś tam do przodu poszło :).
Było tak:
Świerki rosną baaaaardzo powoli, ale w nagrodę, że choć trochę, to wzięłam je na wycieczkę do lasu :)
Było tak:
Można zajrzeć tu
Podobnie ze słoiczkami
Było:
Słoiczki to wręcz gorąca sprawa . Późno wieczorem wczoraj skończony :)
Na pewno zrobię oddzielny post o nim :), a tu razem :)
Pozdrawiam :)
Będzie piękny obrazek :)
OdpowiedzUsuń😀 taka mam nadzieję 😀
UsuńUrocze te słoiczki :)
OdpowiedzUsuń😀 dziękuję
UsuńPiękne postępy! I wcale nie są takie małe :) Las wygląda pięknie 😍
OdpowiedzUsuń:) Dziekuje :)
UsuńDopiero to jest dziubania w tym lesie:)))Słoiczki cudowne:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOoooo jest
OdpowiedzUsuńOj kochana piękna zabawa, ale ja już ledwie się wyrabiam. Dziękuję za zaproszenie 😀
OdpowiedzUsuńOho. lasek bardzo pracochłonny! Wygląda pięknie :) Słoiczki są bardzo urocze :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj bardzo pracochłonne, ale muszę dac radę 😀. Dziękuję
Usuńwspaniale przybywa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję to motywuje ☺
UsuńObie prace wyglądają ślicznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję 😀
UsuńBardzo dużo pracy wykonałaś, Las Piękny na pewno pracochłonny, a słoiczki prześliczne, jestem ciekawa dalszych postępów, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję :)
Usuń