poniedziałek, 7 września 2020

Metryczka

Czasy mamy jakie mamy. Unikamy kontaktów, więc wszystko trwa . Maluszek urodził się w maju, a dopiero wczoraj była okazja wręczyć metryczkę. Mikołaj wszedł do wspólnoty kościelnej.


Wzór bardzo mi się spodobał już w momencie zakupu gazetki. Już wtedy zaświtała mi myśl że powstanie kiedyś z tego metryczka.


Cieszę się bardzo, że ją wyszyłam, chociaż nie powiem, łatwo nie było. Te odcienie szarości były bardzo bliskie tonami .



Ponadto na Chrzest przygotowałam dwie kartki. jedna moja, druga Córki



Pozdrawiam :)







11 komentarzy: