sobota, 28 kwietnia 2018

Sezon otwarty :)

Witam :)
Dziś bardziej kwiatowo jak robótkowo :). Nie mogłam się już powstrzymać i posadziłam pelargonie :)


Bratków szkoda było mi wyrzucić i jeszcze chwilę oko pocieszą :)



 Pelargonie to super kwiatki :), Są bardzo wytrzymałe i na deszcz i na słońce. Wiatry też wytrzymają :)



Pelargoniami bluszczolistnymi obsadzony jest balkon na zewnątrz, a w środku w tym roku królują tzw, muszkatle, choć to też pelargonie :)







Niestety kolory prześwietliło słońce. 
I na koniec angielska ciut podniszczona przez grad, który padał dwa dni temu :)


I w tym tygodniu powstała ostatnia pamiątka :).



Pozdrawiam :)












12 komentarzy:

  1. U mnie na razie surfinie zdobią taras. Peralgonie uwielbiam więc niebawem też posadzę:) Pięknie masz ukwiecony balkon.W takim kwiatowym otoczeniu poranna kawka smakuje wyśmienicie a hafciki powstają ekspresowo.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ☺. Jeszcze trochę zimno na poranną kawkę, Ale już niebawem razem z kawka będę powstawać hafciki ☺. Pozdrawiam ☺

      Usuń
  2. Ślicznie u Ciebie. Zarówno bratki, jak i pelargonie piękne. Uwielbiam te kwiaty na balkonie/tarasie czy przy wejściu do domu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie jeszcze pusto na balkonie, ale Twój jest pięknie ukwiecony. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. Trochę boję się przymrozki Ale co tam

      Usuń
  4. Piękne kwiatki! Pelargonie to mi się z babcią kojarzą, też miała je zawsze na balkonie:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. piekna pamiątka i cudne kolorowe otoczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne masz te pelargonie:)))

    OdpowiedzUsuń