No to tak. Udało mi się skończyć na czas prezent dla Jubilatki jest już w oprawie. Post będzie o nim oddzielny. Ale mimo,że dzwonię z życzeniami, to wysyłam kartki. Jest to takie namacalne :)
Kartka powstała wręcz migiem. Wzór znalazłam na Pinterest. Wieczorem w środę zaczęłam szyć, a w czwartek przed południem skończyłam
Chciałam tę kartkę zrobić trochę inaczej . Zakupiłam trochę scrapków i rączki świerzbiły wykorzystań. Niestety nie wiele mogłam, bo chyba do nich trzeba szyć na 16. Tu próby ułożenia wszystkiego.
Pierwsza :
Druga :
A stanęło na takim ułożeniu :
W pracy wydrukowałam napis i kartka finalnie wygląda tak:
I poleciała sobie już dziś w świat :)
A jako ,że nie lubię siedzieć bezczynnie to wczoraj popołudniu ruszyłam z 7 kawką :)
Myślę,że kawki ruszą ponieważ za jakieś 2,5 godzinki zaczyna mi się urlop. Całe 3 tygodnie ;)
Pozdrawiam :)
Słodki kociak, jubilatka na pewno bardzo ucieszy się z cudnej karteczki. Podziwiam szybkie tempo prac. Pozdrawiam milutko!:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńŚwietna karteczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuje ☺
Usuńbardzo fajne hafty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ☺
UsuńThanks 😊
OdpowiedzUsuń