Dziś post o sowach. Uwielbiam je wyszywać :). Są takie słodkie :)
Pierwsza była ta :)
NO i się zakochałam. Nie pamiętam jak szły kolejne
Ta była szyta dwa razy. Bardzo spodobała się Siostrzenicy. To co ? Ciotka igłę w rękę i uszyła :)
Ta osobniczka również powstała dwa razy. Koleżanka Iza jak odwiedziła mnie przed Świętami to ją sobie zażyczyła. Więc wzięła a ja sobie wyszyłam drugą ;)
W kolejce do wyszycia czekają jeszcze dwie. W sumie to tą zobaczyłam daaaawno temu na blogu u Cinka26 i wpadłam .
W naszych sklepach jest jeszcze jeden wzór, ale długu już niedostępny. Może się kiedyś uda.
I jeszcze nastąpiła zmiana na balkonie . Bratki wymieniły się z goździkami :)
no to hu hu hu ;)
Pozdrawiam :)
Sowia ściana - rewelacyjna
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńgenialna kolekcja! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzecudne i przezabawne te sówki , nie dziwię się że się zakochałaś :D
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńPiekna kolekcja sowek-) pozdr.
OdpowiedzUsuńDziękuję ☺
UsuńBardzo fajna kolekcja:-)
OdpowiedzUsuńJa skusiłam się na malarkę i narazie czeka na swoją kolej, a potem kto wie;-)
Pozdrawiam cieplutko:-)
Dziękuję i polecam ☺
UsuńCudowna kolekcja:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje :)
UsuńSówkowy zawrót głowy! Nic dziwnego, urocze są :)
OdpowiedzUsuńoj i to bardzo .....
Usuńświetna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ☺
UsuńSuper sówki. Marzy mi się wyszycie chociaż jednej. Może kiedyś. Twoja kolekcja jest imponująca.
OdpowiedzUsuńPiękna sowia ściana! Ślicznie prezentuje sie Twoja kolekcja! Rewelacyjne są te sówki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.