Kusiły mnie już w zeszłym roku, ale był SAL u Kasi i zrezygnowałam. Jednak w tym roku motywy powstały :). Świetnie się szyło :). Kolorki dobierałam sama :)
O to pierwszy jegomość. Wystrojony w kapelusz :)
Drugi z gołą główką, ale jak widać bardzo zadowolony :)
Trzeci natomiast ubrał się w czapeczkę :)
Wszystkim trzem jest chyba fajnie, bo buźki roześmiane.
Mnie bardzo rozbawiają te trzy bałwanki :)
Wzorki znalazłam na Pinterest, to prawdziwa skarbnica .
Pozdrawiam
Śliczne maleństwa !
OdpowiedzUsuńDziękuję 😀
UsuńCudne, ogromnie mi się podobają:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam 😀
UsuńUrocze :))). Aż się buzia sama uśmiecha :).
OdpowiedzUsuńDziękuję . Fajnie, że taka mała rzecz potrafi wywołać uśmiech 😀
UsuńFajne, uśmiechnięte bałwanki :) jeszcze trochę i u nas będzie można takie ulepić... ;-) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ☺. Niestety u mnie śnieg się nie zapowiada 😉
UsuńWszystkie piękne :)
OdpowiedzUsuń😀 dziękuję 😀
Usuń