czwartek, 1 sierpnia 2019

Nowy haft na Nowy Rok - lipiec

No i wstyd...… Jeszcze tak cienko w haftach nie było. Ale pochłonęła mnie inna pasja, równie zajmująca. O tym za chwile. Niestety nie udało się postawić ani jednego krzyżyka w " Chacie w górach"...….Było tak :



I dziś jest tak :(


 Natomiast w słoikach przybyło tylko kilka krzyżyków .....


I stan obecny, który powstał przy porannej kawce :)


A to przyczyna mojego zastoju w krzyżykach :





Nabyłam działeczkę na ROD i musze ją trochę doprowadzić. Myślę,ze w sierpniu tych krzyżyków będzie więcej, bo i wieczory dłuższe, a tam nie ma światła.... 
Pozdrawiam :)










14 komentarzy:

  1. Piękne prace krzyżykowe, faktycznie działka i ogród na pewno pochłaniają dużo czasu, ale na pewno odpłacą pięknymi plonami. Pozdrawiam i zapraszam czasem do mnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę działeczki :o), nie dziwię się, że nie było czasu na hafty. Sama tez mam czasem problem jak trzeba dzielić małą ilość wolnego czasu na wiele pasji :o) Jestem zakochana w tych słoiczkach, zamierzam je wyszyć na plastikowej kanwie i zrobić z nich magnesy na lodówkę :o) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No malutko tego czasu. Pracuję do 16 , nim wrócę trochę czasu mija. Ale myślę jakoś dać radę :). Dziękuję :)

      Usuń
  3. Zimą nadrobisz hafty :) Gratuluję własnej działki. Ja mam domek z ogródkiem i wiem ile czasu potrzeba na ogarnięcie go :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 😀 tak wlasnie podchodze, ze da jesienne wieczory i zima 😉

      Usuń
  4. Nie samymi haftami czlowiek zyje- nawet jesli bardzo lubi swoje hobby-) pozdr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj bardzo je lubię 😀, ale to było moje marzenie 😀

      Usuń
  5. Oczywiście, że będzie lepiej :). W cieniu drzew, będziesz wcinać owoce z swojego ogrodu i haftować :) i cieplutko zachęcam by wyhaftować coś plażowego i zgłosić do mnie do wyzwania :) -> https://ladyveroniquesavage.blogspot.com/2019/08/na-ruchomych-wydmach.html

    OdpowiedzUsuń
  6. To prawda.... jak się pracuje do 16 i próbuje ogarnąć działkę ( a tu zawsze jest co robić) to na hobby jakoś czasu ubywa i to dość znacznie. Ale wszystko da się nadrobić. Ja i tak podziwiam za tak duże hafty.... a chatka w końcu stanie w tych górach. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne hafty i ogródek zadbany. Wszystko razem sporo czasu zajmuje, więc chylę czoła przed Twoją pracowitością.Nie przejmuj się, ogródkowy czas minie i do chaty w górach wrócisz, a zapowiada się pięknie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ale działeczka wymaga jeszcze dużo pracy 😉. No a chata musi najwyraźniej czekać do zimy 😉

      Usuń