wtorek, 16 kwietnia 2019

Niecierpliwość

W poprzednim poście pisałam, że koniec sezonu wielkanocnego. Niestety..... niespokojna dusza dała znać o sobie i jak tylko przyszły wykrojniki musiałam maszynę potestować :)


A tu małe scrapusie :)


Napięcie było tak duże,że nawet nie zrobiłam zdjęć z placu boju. Ale powstało i coś więcej :)


Ta serwetka bardzo mi się spodobała. Nie znając tajemnic myśłam,że wytnę taka z dziurką. jednak dzięki uprzejmości i cierpliwości Agnieszki wiem,że muszę dokupić jeszcze jedne wykrojniki. same ramki owalne :).


No i musiała powstać kolejna kartka, a że te króliki szyje się błyskawicznie to powstała taka kartka :). 

Mam nadzieję,że jeszcze do świąt doleci :)


Pozdrawiam :)




8 komentarzy: